Artykuł Kamila Frątczaka (08.10.2024 r.)
Link do artykułu msn.com.pl
Kamala Harris, choć cieszy się ogromnym poparciem, to nieustannie udziela wywiadów, by zyskać kolejne głosy przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. Tym razem kandydatka demokratów pojawiła się w audycji Howarda Sterna. Daria Domaradzka-Guzik w rozmowie z Plejadą oceniła mowę ciała wice prezydentki Stanów Zjednoczonych. Ekspertka nie ma wątpliwości co do jej intencji.
Media społecznościowe obiegły już pierwsze fragmenty wywiadu Kamali Harris, która gościła w audycji Howarda Sterna. Kandydatka demokratów na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych nie szczędziła gorzkich słów, mówiąc o Donaldzie Trumpie, wspominając jego kontrowersyjne podejście do tematu wojny w Ukrainie.
„Nie wspiera naszego przyjaciela — Ukrainy — a to znaczy, że nie wspiera czegoś, w czym Stany Zjednoczone zawsze powinny być i były liderem, co jest ważne dla suwerenności i terytorialnej integralności. To oznacza wagę sprzeciwienia się komukolwiek, kto chce podbić inny naród siłą. To coś, co wspieramy jako USA — że nie robi się czegoś takiego” — podkreśliła Kamala Harris, dodając:
Po chwili gospodarz programu wtrącił się, przypominając, że Donald Trump „myśli o tym, żeby zabrać się za Jimmy’ego Kimmela, Stevena Colberta i Setha Meyersa”.
Ekspertka oceniła mowę ciała Kamali Harris. „Szczere intencje”
Daria Domaradzka-Guzik w rozmowie z Plejadą podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat zachowania Kamali Harris podczas wywiadu. Ekspertka od mowy ciała zwróciła uwagę na wysoki poziom świadomości wice prezydentki Stanów Zjednoczonych.
— tłumaczy specjalistka.
Po chwili Domaradzka-Guzik wskazała na to, co kandydatka demokratów robiła ze swoją gestykulacją. Ekspertka wychwyciła ważny szczegół.
— podsumowała.