+48 696 513 050, +48 694 650 192 office@rivigo.eu

Artykuł Dominika Kwaśnika (11.03.2024)

Link do artykułu crowdmedia.pl

 

Andrzej Duda wygłosił orędzie z okazji 25-lecia przystąpienia Polski do NATO. Występowi prezydenta przyjrzała się ekspertka od mowy ciała.

Orędzie prezydenta

W poniedziałek 11 marca Andrzej Duda wygłosił orędzie. Prezydent upamiętnił 25. rocznicę przystąpienia Polski do NATO.

 25 lat temu spełniło się marzenie pokoleń Polaków. 12 marca 1999 roku w Independence w stanie Missouri Polska, a wraz z nią Czechy i Węgry, została oficjalnie przyjęta do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

 

NATO rozszerzyło się na Wschód. Nasze kraje, które jeszcze dziesięć lat wcześniej znajdowały się w sowieckiej strefie wpływów, dołączyły wówczas w pełni do wolnego Zachodu. To był prawdziwy koniec zimnej wojny, ostateczny upadek żelaznej kurtyny. To była niezwykle odważna, historyczna decyzja – mówił Andrzej Duda. Podkreślał też, że „dla naszego wejścia do NATO kluczowe było silne wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych, również niezależne od politycznych barw”. Poruszył też temat zwiększenia budżetu na armię i zasugerował, że wszystkie państwa Sojuszu powinnny przeznaczać 3 proc. swojego PKB na obronność. Wspomniał też o wizycie w USA. 12 marca Duda i premier Donald Tusk spotkają się z prezydentem USA Joe Bidenem.

Andrzej Duda pod lupą

Portal Plotek postanowił zapytać ekspertkę od mowy ciała Darię Domaradzką-Guzik o ocenę orędzia prezydenta pod kątem kwestii komunikacji niewerbalnej. Trzeba przyznać, że ekspertka nie ma zbyt dobrego zdania o wystąpieniu Dudy. Jak wskazuje, prezydent zaprezentował szybkie, stałe, bez charakterystycznych pauz, niezmienne tempo mówienia. Zwraca też uwagę na jego „sztuczny, dołożony uśmiech” i podkreśla rolę czasu reakcji.

 Gdy mikroekspresja poprzedza słowo, zwykle jest intuicyjna, naturalna, szczera. Dziś ekspresje podążały za słowem, mało naturalne. Sztucznie dołożone – ocenia Daria Domaradzka-Guzik. – Zawodowo takie sytuacje nazywam: „tak bardzo chciał, że aż nie mógł” – dodaje ekspertka.

 Andrzej Duda i jego doradcy nie zdali egzaminu z budowania wiarygodnego przekazu – skwitowała ekspertka od mowy ciała. Prezydent mówił kiedyś, że „wciąż się czegoś uczy” – ma jeszcze trochę czasu, może pożegnalne wystąpienie będzie już udane także pod kątem technik niewerbalnych? Czekamy z niecierpliwością!

Źródło: Plotek